
Moją pasją jest zgłębianie wiedzy o tym co ważne , mądre i dobre w szeroko pojętym temacie koni. Chcę pomóc ludziom zrozumieć konie , ponieważ wierzę , że to pozwoli koniom lepiej żyć i funkcjonować w dzisiejszym świecie.
Zajmuję się treningiem par końsko – ludzkich z siodła i z ziemi ,treningiem i rehabilitacją koni , poprawą dosiadu jeźdźców ,także poprzez ćwiczenia uzupełniające.
KWALIFIKACJE
- Absolwentka studiów podyplomowych Hodowla Koni i Jeździectwo na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu.
- Instruktor jeździectwa.
- Sędzia w dyscyplinie ujeżdżenie.
- Instruktor Pilates specjalizacja Core Trening Medyczny
- Kurs masażu i stretchingu koni 1 i 2 stopień z Lee Hollen
- Kurs masażu klasycznego z elementami Mastersona z Beatą Fiłonowicz.
- Kurs masaż sportowy i terapia ruchem z Marią Soroko i Ewą Manoryk.
- Szkolenie specjalistyczne z zakresu rehabilitacji koni i masażu powięzi z Karin Leibrandt
- Kurs lonżowania z Janem Ratajczakiem.
- Kurs lonżowania z Adamem Susłowskim
- Indywidualne szkolenie z Małgorzatą Morsztyn.
- Kurs -terapia blizn.
- Dopasowanie siodeł – 1 i 2 stopień z Michałem Dobrowolskim.
- Uczestniczka szkoleń – seminarium chiropraktyczne z dr Rene Tucker , biomechanika ruchu konia z Gilian Higgins , szkolenia z Manolo Mendezm , Karin Blignault , Marry Wanlles , Sue Dyson , Elein Buttler , Gerdem Heuschmanem.

Jestem absolwentką psychologii na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Na UAM ukończyłam również studia podyplomowe pod kierunkiem prof. dr hab. Marii Beisert ,, Pomoc Psychologiczna w Dziedzinie Seksuologii”, a także ,, Studium Przeciwdziałanie Przemocy w Rodzinie”. Odbyłam całościowe pięcioletnie szkolenie przygotowujące do uzyskania certyfikatu PTP.
Przez 12 lat pracowałam w ,, Specjalistycznym Ośrodku Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie”, który był dopełnieniem potrzebnego przygotowania do pracy dzięki niezwykłemu zespołowi i najdzielniejszym pacjentom jakich znam.
Swoją pracę poddaję regularnej superwizji.
A jak to wszystko się ma do koni?
Konie są moją pasją. Tworząc tą stajnię z bliskimi ludźmi starałam się żeby była miejscem w którym konie i ludzie będą mogli żyć zgodnie ze swoją naturą. Z czasem zrozumiałam, że konie mają ogromny potencjał pomocy nam ludziom. Pomagają nam przypomnieć sobie, że też potrzebujemy swojego stada. W swojej pracy jeżeli to możliwe i potrzebne, staram się korzystać z ich cennych uwag i wciąż zadziwia mnie jak wiele odpowiedzi Wy przy nich znajdujecie. Cytując jedną z moich mądrych pacjentek : to w ich oczach powinniśmy się przeglądać, bo to odbicie jest prawdziwe.
Jeżeli chodzi o część jeździecką to staramy się patrzeć na jeźdźca i konia holistycznie, rozumiejąc, że czasem nasze trudności w treningu mają początek w głowach i tam próbujemy się do nich dobrać razem.